Z pewnością spotkałaś/spotkałeś się już z pojęciem email marketingu oraz ze statystykami, które twierdzą, że jest to najbardziej efektywna forma komunikacji z klientem. Jest, a może w związku z jej nadużywaniem przez niektóre firmy: była?

Jest – pod warunkiem, że e-mail osoby, do której piszesz znalazł się w Twojej bazie w tym właśnie celu; że klient chce być informowany i inspirowany (nie mylić ze spamowaniem i zasypywaniem czyjejś skrzynki odbiorczej przypadkową lub źle sprofilowaną treścią); że przycisk możliwości wypisania z mailingu jest dobrze widoczny oraz że my sami potrafimy potraktować czyjeś „nie” jako feedback. Coś nie działa? Czas naprawić!

Pisz przydatne i nienudne treści!

Czy zdarzyło Ci się dostawać maile od firmy albo instytucji, którą lubisz i oceniać je jako nudne lub nieprzydatne? Co robiłeś w takiej sytuacji? Wypisywałeś się z mailingu od ręki, a może zaczynałeś oceniać maile po tytule. Jeśli zaś ta krótka treść nie przemawiała do Twoich potrzeb ani wyobraźni – zaczynałeś nawykowo kasować takie maile.
Ja tak robiłam. W międzyczasie doceniłam uczciwość nadawcy oraz widoczność przycisku „wypisz się”. Dziś mój e-mail należy do zaledwie kilku takich baz i z ciekawością oczekuję kolejnych wieści od osób, które tworzą te treści. Prawdopodobnie dlatego, że znają one 6 zasad twórczego pisania skutecznego mailingu. Dzięki czemu mam wrażenie, że znają również mnie. Lub przynajmniej robią wszystko, żeby nasza komunikacja była efektywna oraz naturalna.

Oto 6 zasad twórczego pisania skutecznego mailingu:

  1. Tytuł jest najważniejszy
    Co nie znaczy, że ma powielać aktualne trendy – może je integrować, ale nie powinien ich kopiować. Na sformułowania: „musisz to mieć” albo zapewnienia „najlepsze” lub „niezastąpione” wielu internautów reaguje rozsądnym wątpieniem – tego jest po prostu za dużo.
    Tym, co działa jest… humor! Zabawa w skojarzenia i niedopowiedzenia. Czasami pomaga interpunkcja i po prostu „…” na końcu zdania – takie pomysły sprawdzają się w przypadku klientów lifestylowych.
    Na równi z lekkością sprawdza się konkret – uczciwie napisz, co jest w środku: zestawienie, raport, opracowanie, pomocne statystyki. Ktoś, kto tego potrzebuje otworzy i będzie wdzięczny. Ktoś, kto nie potrzebuje – skasuje taki mail i zachowa dobre zdanie na temat nadawcy, który komunikuje się uczciwie i prosto. Tak więc zaciekawiaj, ale nie na siłę. Styl powinien być adekwatny do treści oraz branży, do której kierujesz propozycję.
  2.  Przywitaj się z osobą do której piszesz
    Jeśli wiesz, że informacje kierujesz do kobiet, od początku korzystaj z form żeńsko osobowych – pisz do niej. Pisałabym „do niej” również wtedy, kiedy wiesz, że większość klientek to kobiety, nawet jeśli są wśród nich mężczyźni. Ewentualnie zastosuj formę Szanowna/Szanowny, Droga/Drogi.
    Lepiej pisać do pojedynczej osoby niż do grupy docelowej w oficjalnej liczbie mnogiej. Zwrot „Szanowni Państwo” dla wielu osób jest zbyt ogólny i daje poczucie, że korespondencja lub oferta są niesprofilowane. A jeśli ten, kto pisze mnie nie zna i nie traktuje mnie osobowo, to czemu ja mam jego ofercie poświęcić swój prywatny czas?
  3.  Napisz o czym piszesz – w dwóch pierwszych zdaniach
    Te zdania są często najtrudniejsze, dlatego można je pisać na końcu. Ważne, żeby to były tzw. dwa złote zdania, czyli kwintesencja treści. Niektórzy odbiorcy czytają tylko początkowe linijki, dlatego każdy tekst należy konstruować tak, żeby sedno było widoczne od pierwszych słów. Do sedna znaczy: od sedna. Np.
    Szanowna Klientko,
    jako odbiorczyni tego maila jesteś upoważniona do 30% zniżki na… w dniach XX. Zachęcamy do zapoznania się z ofertą…
    Prawda, że miło coś dostać? Zwłaszcza jeśli to coś jest w zgodzie z naszymi potrzebami. Dlatego po napisaniu 2 złotych zdań warto upewnić się, czy tak jest. I znów – zaakceptować negatywny feedback i to, że ktoś nie skorzysta. Od razu – bez przedłużania opisu oferty.
  4.  Zadaj pytanie, które uświadamia potrzebę
    Szukasz inspiracji na temat wystroju wnętrz? Poniżej znajdziesz zestawienie 5 nowości ze świata designu, dzięki którym Twój dom…
    Zapytaj wprost. Możesz też zasugerować potrzebę: Wiosna skłania do remontów i zmian. Jeśli potrzebujesz inspiracji… Następnie daj to, co obiecałeś i niech to będą prawdziwe nowości a nie to, co można znaleźć w 3 pierwszych rekordach wyszukiwarki Google. Im bardziej specyficznie i oryginalnie, tym lepiej.
  5. Poczęstuj ciekawostką, a po resztę zaproś na stronę
    Nie zapominajmy, że celem mailingu jest sprowadzenie klienta na naszą stronę w celu zakupu lub skorzystania z usług. Dlatego też dbamy, żeby inspiracja była dość ciekawa (i dość krótka!) – po to by po ciąg dalszy osoba kliknęła w link i znalazła się np. na landing page’u z ofertą.
  6. Podziękuj i pożegnaj się sympatycznie
    Na koniec możesz podziękować osobie, do której piszesz – i tutaj znów nie poleca się sztampowego: „z poważaniem”, chyba że styl naszej korespondencji jest z założenia formalny. Co powiesz na: „z życzeniami ciekawej lektury/udanych zakupów! /do usłyszenia za tydzień/dziękujemy, że z nami jesteś”?
    Pamiętajmy o netykiecie oraz przeznaczeniu listów elektronicznych: odpowiadać na potrzeby klienta – w formie, która odpowiada standardom normalnej, ciekawej rozmowy. Po drugiej stronie jest człowiek, dlatego zanim do niego napiszesz, potrzebujesz wiedzieć kim jest, co go interesuje, czego potrzebuje oraz co sprawi, że z ciekawością otworzy kolejny mail. Powodzenia!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*